Poznajecie się przypadkiem. Jak się później okazuje – w przyrodzie owszem, zdarzają się, ale tak po prostu miało być. Wspólni znajomi, albo znajomi znajomych, szkoła, kółko plastyczne, praca, cokolwiek. Scenariusze są podobne, a wyjścia zazwyczaj macie dwa – albo coś z tego wyjdzie, albo spierdalaj. Aż dziwne, że przez tyle lat mogliście minąć się na ulicy milion razy.
Czytaj dalej związki cz.1Miesiąc: listopad 2019
szpile
Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem „udajemy, że nas nie ma, a na obiad zamawiamy pizzę”. Mi zwyczajnie nie chciało się stać przy garach, zaś mąż odpuścił weekendowe szorowanie kibla – a przecież do brudnej łazienki wstyd zapraszać gości. Bywa i tak. Żałuję tylko, że nie wpadłam na pomysł podłączenia tabletu do ładowarki stosunkowo wcześniej (przeleżał bowiem ostatnie tygodnie na parapecie) – pozwoliłoby mi to zebrać myśli kilka godzin temu, a nie dopiero teraz.
Czytaj dalej szpileławka
Gdyby rodzinę można było sobie wybrać, nie byłaby już tak ważna. Dajmy na to wchodzisz do Plazy, wybierasz fajną, miłą i mądrą matkę, zajebistego ojca – oczywiście bez nałogów (!!!) i kilkoro braci i sióstr, koniecznie takich, co nie podpierdalają ubrań ani kasy z Twojego tajnego schowka. I co dalej?
Czytaj dalej ławkakilka słów o listopadzie.
Już tylko kilka chwil dzieli nas od pierwszego „Last Christmas” w radio. Za parę godzin z Biedronek wyjadą znicze, które zastąpią palety czekoladowych Mikołajów. W galeriach zabłysną pierwsze choinkowe lampki, ledowe renifery i gwiazdy, a wszystko po to, żeby przypomnieć nam o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia. O ile w ogóle da się o nich zapomnieć.
Czytaj dalej kilka słów o listopadzie.